Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrudexe rc itation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea com modo consequat. Duis aute irure.
Jednym z najpopularniejszych budżetowych smartfonów z Androidem jest Redmi Note 8. Pomimo tego, że wyszedł na samym początku 2020 roku, wciąż cieszy się popularnością wśród konsumentów szukających najlepszego stosunku jakości do ceny. Jest to proste połączenie przystępnej ceny, bogatego zestawu funkcji i kilku ciekwaych kombinacji, które zaspokoją wszystkie gusta.
Wersja bazowa ma na przykład procesor Snapdragon 665, który pozwala na wpompowanie aparatu Google i zabawę z firmware ze względu na uproszczoną procedurę rootowania. Wersja z najwyższej półki wyposażona jest w gamingowy procesor MediaTek Helio G90T, który choć nie jest skłonny do instalowania customowego firmware'u, to zapewnia naprawdę wysoką wydajność.
Nie będziemy przytaczał wyników testów syntetycznych, ponieważ są one często błędnie interpretowane, nie mówiąc już o tym, że dla większości użytkowników nie znaczą prawie nic. Powiemy jednak, że w bezpośrednim porównaniu Helio G90T prezentuje jeszcze wyższy poziom mocy obliczeniowej niż nowszy Snapdragon 730. To nie jest zły wskaźnik, biorąc pod uwagę, że mózg MediaTeka jest jeszcze w roku modelowym 2019.
Zobacz też: Porady i wskazówki dotyczące aparatu w Xiaomi Redmi 8
Jednak najbardziej wymownym wskaźnikiem, naszym zdaniem, są recenzje Redmi Note 8 Pro przez prawdziwych właścicieli. W rzeczywistości smartfon ten jest nie tylko chwalony, ale i krytykowany, więc nie będziemy przytaczać konkretnych recenzji. Powiemy tylko, że na koniec grudnia 2020 roku Redmi Note 8 Pro zgromadził 774 recenzje i ocenę 4,7 na 5, czyli całkiem nieźle. Użytkownicy chwalą aparat fotograficzny smartfona, jego wytrzymałość zapewnianą przez baterię o pojemności 4500 mAh oraz dużą moc.
Ale Redmi Note 9 Pro nie pozostaje daleko w tyle. Mimo że wyszedł pół roku później, zgromadził tylko nieco mniej recenzji - 681 wobec 774 dla Redmi Note 8 Pro, a ocena była dokładnie taka sama - 4,7 na 5. Jednak i w nowszym modelu jest co chwalić.
Nie będzięmy wymieniać wszystkich specyfikacji smartfonów, przytoczymy tylko te, które się różnią - dla ułatwienia:
- Wyświetlacz: Redmi Note 8 Pro - 6,53", Redmi Note 9 Pro - 6,67";
- Procesor: Redmi Note 8 Pro - Helio G90T, Redmi Note 9 Pro - Snapdragon 720G;
- Bateria: Redmi Note 8 Pro - 4500 mAh, Redmi Note 9 Pro - 5020 mAh;
- Wersja systemu Android w momencie premiery: Redmi Note 8 Pro - Android 9, Redmi Note 9 Pro - Android 10;
- Skaner odcisków palców: Redmi Note 8 Pro - tył, Redmi Note 9 Pro - bok;
Sprawdź też: Chińskie smartfony - czy warto je kupować?
Jak widać, Redmi Note 9 Pro jest jednoznacznie lepszy, na wszystkich cechach poza procesorem. Jeśli chodzi o gołą wydajność, to procesor Helio G90T będzie o około 5% wydajniejszy. Nie jest to różnica katastrofalna, ale sam fakt jej występowania może być dla wielu poważnym kryterium przemawiającym na korzyść Redmi Note 8 Pro.
Co prawda i tu jest pewien haczyk. Ze względu na fakt, że Snapdragon 720G jest nowszy, został wykonany w bardziej zaawansowanym procesie technologicznym: 8nm vs 12nm. Dzięki temu Snapdragon 720G uzyskał lepszy czas pracy na baterii kosztem mniejszego zużycia zasobów, a także szybsze prędkości pamięci: 800MB/s wobec 600MB/s w przypadku Helio G90T.
Lepszym wyborem będzie Redmi Note 9 Pro pod kilkoma względami:
- Jest nowszy, co oznacza, że jego aktualizacja będzie trwała dłużej;
- Redmi Note 8 jest stale prześladowany przez problem aktualizacji MIUI;
- Xiaomi odmówiło aktualizacji Redmi Note 8 do Androida 11;
- Redmi Note 9 działa na bardziej popularnym procesorze, co nie będzie stanowiło problemu;
- Redmi Note 9 kosztuje tylko 200/300 zł więcej, czyli nie szkoda przepłacać.
I design odgrywa tu chyba główną rolę. Bardziej podoba nam się na Redmi Note 9. Po pierwsze, ma atrakcyjniejszy design głównego aparatu. Po drugie, przedni aparat w Redmi Note 9 Pro umieszczony jest w notchu typu wyspowego, a nie w kształcie kropli, jak w Note 8 Pro, co mocno mi się nie podobało. I po trzecie, skaner linii papilarnych w bocznym przycisku zasilania sprawia, że odblokowywanie jest wygodniejsze i ogólnie nie psuje designu urządzenia.